Wielbłądy - UrsynOFF, Warszawa (10 XI 2011)
Gwidon Cybulski, szczęśliwy od ponad tygodnia ojciec (gratulujemy!) to człowiek orkiestra działąjacy w tylu konstelacjach, że aż trudno je wszystkie w miarę składnie wymienić, choć zdecydowanie należy wspomnieć o Gadającej Tykwie i ich kultowym przeboju Maliny do odsłuchu choćby tu
www.myspace.com/gadajacatykwa
tym bardziej, iż Tykwa wreszcie doczekała się płyty cd, i to w digipaku! bardzo fajnie wydanej, no po prostu cymes! warto kupić
www.cmrecords.eu
Jednak dziś o innym, nieco bardziej wielogarbnym wcieleniu Gwidona, czyli Wielbłądach - bodaj najznakomitszym przedstawicielu pustynnego blusa w stolicy i okolicach, który ujawnił się w małym, osiedlowym klubie na drugim końcu miasta.
Ze względu na narodziny chwila była szczególna, choć Gwidon co zrozumiałe nieco zmęczony i niewyspany, co zaowocowało małą pomyłką w zapowiedziach blusów ale bardzo szybko skorygowaną. Publiczność momentami może trochę zbytnio się rozgadywała ale pustynne granie chłodnym wieczorem nieco wysuszało gardła i rozwiązywało języki. Szkoda tylko że wszystko trwało tak krótko ale już niedługo, za kilka tygodni i szczęśliwie po bliższej stronie miasta ponownie pojawią się parogarbne osobniki, oby na dłużej!
pozdrowienia dla dźwiękowca i ekipy z UrsynOFFa!
gryplan i obsada:
Blues nr 1
Dylemat Blues
Demon Blues
Kurczakowy Mesjasz
Byś narodził się
Droga
~O narzekaniu
Gwidon Cybulski - śpiew, tykwa, gitara
Kuba Pogorzelski - gita
Sebastian Wielądek - instrumenty dęte
Rufus - didgeridoo
więcej o zespole na stronie
http://wielblady.art.pl/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz