Ciągle jeszcze jestem w lekkim szoku po tym jak w sobotnią noc dotarła koszmarna wieść o tym co się wydarzyło pod Szczekocinami, tym bardziej że w ostatnim czasie pare razy na miesiąc zdarza mi się wracać do domu ze zjazdów na uczelni właśnie TLK Brzechwą i gdyby wysłuchano mojej prośby o przesunięcie zajęć o tydzień (gdyż lutowe terminy kolidowały z dwoma koncertami na które bardzo chciałem się wybrać) to już by mogło nie być więcej wynurzeń.
Nie dość, że straszna tragedia się stała to jakby tego było jeszcze mało to wyczytałem że już w drodze z Warszawy źle się z Brzechwą działo bo najpierw potrącił samobójcę pod Grodziskiem, potem miał zapalenie lokomotywy na CMK i trzeba było ściągać inną na podmianę, no a co się działo w trasie powrotnej to już wiadomo :(
Po tym wszystkim koncert w niedzielę wieczorem niekoniecznie mógł wydawać się być dobrym pomysłem ale skoro to wielkopostna kameralistyka z elemantami kościelno ludowymi a nie żaden pank czy dicho to trudno by było wymyśleć coś bardziej odpowiedniego na taką chwilę
Tak się złożyło że na ostatnim koncercie na jakim byłem występowali niemal ci sami artyści czyli Pani Nowakowa i Ars Nova (tylko drugie śpiewaczki były inne) i program też był okolicznościowy choć związany z innymi świętami czyli kolędowo-pastoralny, a już na marginesie to chiba coś dziwnego się ze mną dzieje w tym roku, bo była to raptem dopiero moja czwarta sztuka ale za to wszystkie odbywały się w kościołach!
Pierwsze trzy odbyły się w trakcie kolędowej trzydniówki na trzech króli, ale skoro minął już i 2 luty a i nawet marzec to o tamtych może kiedyś indziej czyli za rok.
Ostatni występ odbywał się w ramach cyklu koncertów wielkopostnych w świątyniach Śródmieścia i było to premierowe wykonanie programu pasyjnego przygotowanego przez Ars Novę z udziałem Pani Apolonii. Jak zapowiedział vice kierownik zespołu - Krzysztof Owczynik, w trakcie kompletowania materiału okazało się że według relacji Pani Apolonii na Kurpsiach w czasie postu śpiewa się właściwie te same pieśni co innych regionach, choć oczywiście zachowują one swój lokalny koloryt choćby ze względu na drobne różnice językowo-gwarowe czy rozwiązania melodyczne
Niestety z upatrzonego uprzednio miejsca zostałem przegoniony ze względu na przepisy przeciw pożarowe (na które po pożarze kościoła, ks. Niewęgłowski jest zapewnie wyczulony) że jakoby nie można stać w wąskim przejściu i przez to wylądowałem zupełnie z boku gdzie właściwie nie było nic widać a i ze słuchaniem nie najlepiej gdyż występ był w 100% anplagd a akustyka tego kościoła akurat pozostawiała sporo do życzenia.
Na szczęście publika zbytnio nie dokazywała (jak to bywa w kościele) choć spóźnialscy i szeleszczący ortalionami w takich warunkach akustycznych nieco doskwierali.
Sam koncert bardzo zacny, oczywiście najbardziej podobały mi się biało-śpiewne interpretacje Pani Nowakowej (jako że kilka utworów wykonywała także Dagmara Barna), które z akompaniamientem Ars Novy czasami osiągają wymiar niemal transcendentny, szczególnie opracowanie pieśni 'Odszedł Paszterz od nas' (szkoda tylko że tak krótko bo się wspaniale rozwijało!), ale i jakby lekko awangardowe (jak na Zespół Instrumentów Dawnych) 'Jezu Chryste, Panie miły', rozstrzelany z bata instrumentalny 'Lament serdeczny' czy klasyk 'Ludu mój, ludu'
Była także pieśń 'Wysłuchaj Stwórco łaskawy' nie ujęta w programie, którą mimo swego postnego charakteru ponoć w dawnych czasach po karczmach śpiewano! Dziś trudno by to sobie wyobrazić by w knajpie ktoś intonował postne pieśni no ale widać takie są zdobycze cywilizacji ;)
a skoro jest takie nagranie że nie dość, że lepiej słychać to i jeszcze widać to będzie garść jutubów
A już po zasadniczym programie ponownie Pani Apolonia wykonała spontaniczne bisy a capella do których nawet dołączyła się publika, no choć w tym wypadku to by bardziej pasowało chyba rzec, wierni.
Na koniec koncertu zapowiedziano kolejny występ Pani Nowakowej który będzie miał miejsce już w czwartek na Uniwersytecie Muzycznym (byłej Akademii) na Okólniku.
Nie ma tego w oficjalnym programie ani na ichniej stronie, bo ponoć jest to przedsięwzięcie nieuczelniane (czyli Pan Olender - prezes Związku Kurpiów wynajmuje salę koncertową) ale jak najbardziej realne i na dodatek wstęp darmowy!
Wygląda mi to na coś w stylu powtórki koncertu upamiętniającego rok ks. Skierkowskiego, ale skoro na tamten pechowo nie udało mi się dotrzeć to teraz już mam nadzieję żę będę.
Wprawdzie tego samego dnia miałem zamiar udać się do Proximy na koncert dEUS'a, a na dodatek jakby tego było mało to dzień wcześniej zamierzałem jechać do Berlina na Tindersticks i zapowiadało się niemal nierealnie czyli dwa moje ulubione zespoły z połowy lat '90 dzień po dniu na żywo i wychodzi że nie z tego nie wyjdzie bo nim się okazało że mógłbym jechać na tinderów to się koncert wyprzedał, no a dEUS obecnie nie zachwyca już tak jak kiedyś więc rezygnacje nie boli tak bardzo (choć ponoć występ na Okólniku nie będzie zbyt długi więc kto wie może i uda się zdążyć do Proximy)
a tymczasem wykonawcy niedzielnego koncertu:
Apolonia Nowak - śpiew ludowy
Zespół Instrumentów Dawnych Ars Nova w składzie:
Marta Zalewska - skrzypce
Joanna Nogal - fidel
Marcin Zalewski - viola da gamba, lutnia
Paweł Zalewski - viola da gamba
Dagmara Barna - flet, śpiew
Krzysztof Owczynik - flety, cornamuse, instrumenty perkusyjne
opracowanie - Jacek Urbaniak i Krzysztof Owczynik
Program:
* Introitus de Santa Cruce [Marcin Wartecki]
@ Rozmyślajmy dziś, wierni chrześcijanie [melodia tradycyjna]
^ O duszo wszelka nabożna [melodia tradycyjna wersja wg Apolonii Nowak]
# Płacz, płacz, kto żyw [melodia ludowa zapisana przez Oskara Kolberga]
@ Jezu Chryste, Panie miły [melodia tradycyjna ze śpiewnika ks. Michała M. Mioduszewskiego]
* Lament serdeczny [melodia ludowa zapisana przez ks. Władysława Skierkowskiego]
@ Dobranoc Głowo święta [melodia tradycyjna wersja wg Apolonii Nowak]
# Wszechmocna mego opatrzności Boga [melodia ludowa zapisana przez Oskara Kolberga]
# Wysłuchaj Stwórco łaskawy [melodia ludowa zapisana przez Oskara Kolberga]
# O mój Boże [melodia ludowa zapisana przez Oskara Kolberga]
@ Odszedł Paszterz od nas [melodia tradycyjna wersja wg Apolonii Nowak]
& Ludu mój, ludu [melodia tradycyjna]
---
^ O duszo wszelka nabożna (powtórnie) [melodia tradycyjna wersja wg Apolonii Nowak]
^ Któryś za nas cierpiał rany [melodia tradycyjna]
* Ars Nova
@ Apolonia Nowak i Ars Nova
^ Apolonia Nowak a capella
# Dagmara Barna i Ars Nova
& Apolonia Nowak, Dagmara Barna i Ars Nova
i jeszcze oficjalny program, który jak widać w stosunku do pierwotnych założeń uległ rozszerzeniu

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz